mnożyć się
-
pilarda12.09.200612.09.2006Dzień dobry!
Mam poważny problem. Już od dłuższego czasu sen z powiek spędza mi pilarda (ta pilarda, co to się z nią Boy cackać nie chciał). Nigdzie nie mogę jej znaleźć. Tak się chytrze domyślam, że może znaczenie pilardy polega na tym (i tylko na tym), że się zabawnie rymuje. Czy tak? A może pilarda jednak coś znaczy, tyle że w jakimś języku obcym?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam Redakcję,
Szeryf -
Wielkie liczby w systemie rzymskim8.11.20188.11.2018Szanowni Państwo,
w „Edycji tekstów” dr. Wolańskiego można znaleźć informację: „Kreska pozioma nad cyfrą rzymską mnoży ją przez tysiąc” (s. 107). Bardzo jestem ciekaw, skąd się wziął taki „rozszerzony system rzymski” (czy Rzymianie posługiwali się tak dużymi liczbami?) i jakie jest jego zastosowanie. Trudno mi bowiem wyobrazić sobie tekst, w którym liczby typu 234 567 byłyby zapisywane w systemie rzymskim.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Dzielenie i przenoszenie do następnego wiersza wzorów matematycznych11.05.201611.05.2016Pragnę zapytać o przenoszenie znaków w zapisie działań matematycznych. Jeżeli wiersz skończy się przed rozwiązaniem przykładu, czy należy powtórzyć znak równości, mnożenia, dodawania na końcu poprzedniego wersu i na początku następnego? Czy stosowane są różne reguły w zależności od znaku?
Pozdrawiam
Czytelnik
-
mikrotoponimy watykańskie w przekładzie 23.09.201323.09.2013Czy mikrotoponimy watykańskie należy konsekwentnie tłumaczyć na język polski, np. Cortile del Papagallo – dziedziniec Papuzi? Co zrobić w przypadkach, gdy geneza nazwy, a więc i potencjalny ekwiwalent, są niepewne, np. Scala Montevecchi – schody Montevecchiego czy Montevecchich? Ponadto schody czy Schody (mała/wlk. litera)?
-
zagadki gramatyczne14.11.200114.11.2001Szanowni Państwo!
Od wielu lat korzystam z różnych słowników języka polskiego PWN, poszukując w nich wiedzy na temat znaczenia, odmiany czy prawidłowego użycia wyrazów. Z reguły taką wiedzę znajduję, za co jestem Redakcji bardzo wdzięczny. Czasem jednak, biorąc udział w różnego rodzaju konkursach, potrzebuję informacji czy dany wyraz jest (bywa) rzeczownikiem, zaimkiem, partykułą czy inną częścią mowy. W większości przypadków daję sobie radę sam, ale są wyjątkowo złośliwe wyrazy, których nie potrafię odpowiednio zaklasyfikować. Niestety, interesujących mnie informacji nie znajduję także w słownikach PWN. A może istnieje publikacja, o której nie wiem?
Właśnie biorę udział w konkursie, w którym tworzywem są słowa. Byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście Państwo zechcieli odpowiedzieć na kilka pytań:
1. Czy wyraz re (m.in. trzytomowy Słownik języka polskiego PWN pod redakcją prof. Szymczaka) jest rzeczownikiem?
2. Czy wyraz trza (ten sam słownik) jest czasownikiem? Czy można tu określić czas?
3. Jaką częścią mowy jest słowo zacz (ten sam słownik)?
4. Czy wyraz recte jest przysłówkiem (m.in. Nowy słownik ortograficzny PWN pod redakcją prof. Polańskiego)?
5. Czy w haśle zrzec się (obydwa słowniki) można powiedzieć o słowie zrzec, że jest bezokolicznikiem, czy bezokolicznikiem jest całe wyrażenie?
6. Czy w czasownikach w trybie rozkazującym typu: naznacz, racz, zarycz można określić czas?
7. Jaką częścią mowy jest wyraz razy, używany na określenie mnożenia (jest to wyraz hasłowy Nowego słownika poprawnej polszczyzny pod redakcją prof. Andrzeja Markowskiego)?
Z góry dziękuję za pomoc. Z poważaniem,
Mirosław Sochalski, Bydgoszcz -
Buciarnia 14.01.201714.01.2017Kiedyś znajomy Grek (mieszkający od niedawna w Polsce i uczący się dopiero języka) określił sklep z butami jako buciarnię przez analogię do kwiaciarni. I nie był w stanie zrozumieć, na jakich zasadach są u nas tworzone tego typu nazwy. A co gorsza – ja też nie umiałem tego wyjaśnić: czemu jest kwiaciarnia, ale także sklep z butami. A lekarstw nie kupuje się w lekarstwowni albo sklepie z lekarstwami, tylko w aptece. Oczywiście, takie przykłady można mnożyć. Czy są jakieś zasady to regulujące?
-
Jan Kowalska, Piotr Biała?13.02.200413.02.2004Ostatnimi czasy mnoży się (o dziwo – w miarę legalnie!) używanie przez kobiety nazwisk w formie męskiej, typu Zofia Biały, Anna Zimny. Moim zdaniem jest to paranoja, ale ciekaw jestem, jak zapatrują się na to językoznawcy, jak również na… prawdopodobną sytuację odwrotną (wszak mąż zgodnie z prawem może przyjąć nazwisko żony!): Jan Kowalska, Piotr Biała itp.
Pozdrawiam serdecznie! -
przypis za przypisem6.06.20156.06.2015Szanowni Państwo,
piszę do Was z następującym pytaniem: czy dopuszczalne jest umieszczenie obok siebie dwóch bądź nawet trzech odnośników/odsyłaczy do przypisów dolnych w tekście głównym (chodzi mianowicie o tekst główny pracy dyplomowej)? Zastanawiam się, czy poprawne byłoby umieszczenie dwóch takich odnośników na końcu jednego zdania – pierwszy z nich odsyłałby do przypisu źródłowego, a drugi do przypisu „dopowiadającego”.
Z poważaniem
Karolina Z. -
X, czytaj: Y3.03.20133.03.2013Szanowni Państwo!
W wypowiedziach dziennikarzy telewizyjnych spotykam się ostatnio z drażniącą mnie (może niesłusznie?) manierą uściślania treści komunikatów za pomocą wyrazu czytaj. Podam przykład: „Ci pracownicy to osoby doświadczone, czytaj: długo pracujące”. Jaka powinna być ocena takich innowacji składniowych? Czy nie nawiązują one do języka artykułów internetowych, w których za słowem czytaj zamieszcza się link do innego tekstu?
Dziękuję za odpowiedź.
Dominik -
megahipersuperokazja22.12.201222.12.2012Szanowna Poradnia,
od niedawna na stacjach paliw pojawił się w sprzedaży mega hot dog. I znów owe nieszczęsne, ale ekspansywne, jak widać, cząstki obce nie chcą się kleić do innych słów. Czy łączyć je, jak nakazuje odpowiednia reguła, a jeśli, to jak łączyć? A jak w promocji dołożą jeszcze mega coca-colę oraz mega de volaille'a… Można nie jeść, nie pić, ale zapisać jakoś trzeba.
Z poważaniem
Aleksander Durkiewicz